Ustawa o obligacjach pozwala emitentom obligacji korporacyjnych swobodnie kształtować warunki emisji, w tym także ustalać oprocentowanie obligacji. Inwestycja w obligacje korporacyjne w swoich podstawowych założeniach nie różni się niczym od innych inwestycji ? musi generować zadowalający zysk.
Swoboda ustalania oprocentowania papierów wartościowych jest niejako ograniczona przez mechanizmy rynkowe. Wiele zależy od historii spółki, jej obecnej kondycji finansowej czy osób zarządzających. Wszystkie te czynniki składają się na kluczową relację, ryzyko inwestycyjne ? stopa zwrotu z inwestycji. Zadaniem spółki przy sporządzaniu warunków emisji jest wyważenie tych proporcji. Zbyt małe oprocentowanie w stosunku do ryzyka, jakie musi ponieść inwestor oznaczać będzie niepowodzenie emisji. Zbyt duże oprocentowanie, co prawda zapewni emisji powodzenie ale w przyszłości może spowodować dotkliwe problemy finansowe w spółce.
Kolejne ograniczenia, tym razem prawne stawia tak zwana ?ustawa antylichwiarska?. Według jej zapisów maksymalna wysokość odsetek nie może przekroczyć 4-krotności stopy lombardowej. Powyższy problem uwypuklił się w obliczu ciągłego spadku stopy procentowej, a wraz z nią spadku stopy lombardowej. Analizując dzisiejszą sytuację przy stopie lombardowej wynoszącej zaledwie 2,5% maksymalne oprocentowanie może wynosić 10,0% w skali roku.
Spadający poziom stopy lombardowej spowodował, że wiele emisji obligacji znalazło się powyżej progu 10,0%. Oznacza to, że część emitentów ma prawo do obniżenia swojego oprocentowania, pomimo wcześniejszych, odmiennych warunków emisji. W dotychczasowej historii Catalyst odnajdziemy przypadki obniżenia oprocentowania. Precedensem można nazwać sprawę spółki Poznańska 37, która w 2013 roku obniżyła oprocentowanie z 20,0% do ustawowo maksymalnych w owym czasie 16,0%. W ostatnim czasie podobną procedurę uruchomiła spółka Europejski Fundusz Medyczny S.A., choć w tym przypadku korekty oprocentowania były raczej nieznaczne.
Ustawodawca dostrzegł powyższy problem i przyjął strategię legislacyjną chroniącą inwestorów. W dniu 1 lipca 2015 wejdzie w życiu nowa ustawa o obligacjach, która znosi powyższe obwarowanie prawne, uniezależniając oprocentowanie obligacji od wysokości stopy lombardowej. Niemniej jednak, zmiany obejmować będą tylko papiery wartościowe wyemitowane po dniu wejścia ustawy w życie. Dla poszerzenia wiedzy w zakresie ustawy „antylichwiarskiej” polecam artykuł: http://bestcapital.pl/wysokosc-oprocentowania-obligacji-a-tzw-ustawa-antylichwiarska/.
Nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego. Ale to dobrze, bo jak czytam, zmiany naprawdę pomogły inwestorom.
Czy obligacje są bezpiecznym sposobem inwestowania, czy istnieją ryzyka związane z tą formą inwestycji?