Inwestowanie polega na wyborze różnych narzędzi inwestycyjnych, celem maksymalizacji zysku i minimalizacji ryzyka utraty części lub wszystkich środków finansowych.
Warto wiedzieć, że istnieją różne rynki finansowe i pozafinansowe, na jakich można lokować posiadany kapitał. Jednym z nich jest rynek Forex, czyli giełda walutowa, na której można inwestować poprzez zajmowanie krótkich i długich pozycji. Jak funkcjonuje w praktyce rynek Forex i w jakich godzinach można na nim inwestować?
Forex w Polsce
W naszym kraju Forex właściwie działa w godzinach od 8:30 do 16:30, czyli w przedziale czasowym odpowiadającym godzinom pracy banków. Wówczas u polskich brokerów można zawierać pożądane transakcje i inwestować w wybrane pary walutowe. Traderzy, czyli inwestorzy rynku Forex, czerpią korzyści z zajmowania krótkich i długich pozycji na międzynarodowym rynku walutowym.
Nie trzeba czekać na godziny otwarcia giełdy walutowej w Polsce, żeby móc skutecznie inwestować w waluty na rynku Forex. Ma on bowiem to do siebie, że działa niemal zawsze, z uwagi na fakt, że jest rynkiem zdecentralizowanym i nie ma jednej, centralnej siedziby. Warto wiedzieć, w jakich godzinach działa Forex i w jakich przedziałach czasowych otwierają się kolejne rynki w poszczególnych krajach.
24 godziny na dobę, 5 dni w tygodniu
Międzynarodowy rynek walutowy Forex działa bez przerwy w dni powszednie. Można na bieżąco śledzić notowania walutowe i zawierać pożądane transakcje nawet w środku nocy. Wszystko przez to, że rynek ten działa w różnych krajach, znajdujących się w odmiennych strefach czasowych. To z jednej strony szansa na stałe prowadzenie inwestycji walutowych, ale z drugiej strony inwestorzy nie są w stanie śledzić wszystkich notowań par walutowych przez całą dobę.
Forex działa nieprzerwanie przez 24 godziny na dobę, 5 dni w tygodniu (więcej o godzinach handlu: https://www.xtb.com/pl/godziny-handlu-kb). Pierwsze sesje na wschodzie globu rozpoczynają się, kiedy jeszcze w Polsce trwa niedziela – o godzinie 23. czasu polskiego. Ostatecznie rynek ten kończy swoją aktywność w piątek o godzinie 23., kiedy to kończą się notowania par walutowych na zachodzie w Ameryce. Każda z pięciu dób wchodzących w zakres czasu funkcjonowania Forexu podzielona jest na kilka sesji, które tylko w nieznaczny sposób będą oddziaływać na zwykłego uczestnika rynku.
Godziny sesji Forex w najważniejszych ośrodkach finansowych
Początek handlu na międzynarodowym rynku walutowym Forex ma w Australii. Później „budzą” się kolejne rynki i giełdy walutowe otwierają się kolejno w Japonii i w całej Azji. W efekcie handel na walutach na Dalekim Wschodzie odbywa się w późnych godzinach nocnych polskiego czasu. Dlatego zdecydowana większość inwestorów z Europy w ogóle nie bierze w nim udziału i czeka na przystępniejsze godziny pracy rynku Forex w swoim regionie. Dla większości Europejczyków, w tym Polaków, dopiero ostatnie godziny handlu sesji azjatyckiej w obrębie rynku Forex są przystępne. Warto wiedzieć, że w godzinach porannych, dokładnie o 7 rano naszego czasu kończy się sesja z Sydney w Australii, a już o 9 zamykana jest sesja Forex w Tokio w Japonii.
Dla polskich traderów najbardziej przystępne wydają się godziny handlu na Forexie nie tylko w ramach rodzimej sesji, ale także w sesjach w Londynie w Wielkiej Brytanii, we Frankfurcie w Niemczech, czy nawet w Nowym Jorku w Stanach Zjednoczonych. Wszystko przez to, że sesja w Londynie, największym rynku Forex odpowiadającym za jego największą kapitalizację w skali globalnej, rozpoczyna się o godzinie 9 rano, a kończy o godzinie 17 czasu polskiego. Natomiast sesja w Nowym Jorku w USA rozpoczyna się o godzinnie 14 czasu polskiego i kończy o 22 także naszego czasu. To wygodne godziny, w których polscy traderzy mogą bez trudu śledzić notowania i na bieżąco otwierać pożądane pozycje, maksymalizując swoje zyski z tego tytułu.
Największy wolumen transakcji na międzynarodowym rynku walutowym Forex prowadzonych przez traderów z różnych stron świata przypada na dni powszechnie w godzinach od 13 do 18, ponieważ właśnie w tych godzinach zachodzą na siebie dwie sesje: europejska i amerykańska.
Spoko artykuł, sam nie inwestowałem na Forexie, bo średnio się opłacało, ale im bardziej niestabilne czasy w tym złoty, tym mocniej warto zapuścić żurawia na inne rynki i waluty.