Podsumowanie rynku Catalyst na przestrzeni 5 lat

Uruchomiony 30 września 2009 roku przez Giełdę Papierów Wartościowych parkiet dłużnych papierów wartościowych ? Catalyst, kończył niedawno 5 lat. Przy takiej rocznicy warto przeanalizować dotychczasowe osiągnięcia oraz zastanowić się nad dalszymi perspektywami.

Przez ten krótki okres, Catalyst uległ wielu pozytywnym przeobrażeniom, dając przedsiębiorcom możliwość sprawnego pozyskania kapitału z rynku. Tuż po uruchomieniu parkietu obligacji liczba zawieranych transakcji oraz wartość emisji rosły w bardzo szybkim tempie. Całkowita wartość emisji w 2009 roku wyniosła 10,6 mld, by już rok później wynieść prawie 22 mld złotych. W tym czasie zadebiutowało 47 emitentów ze 109 emisjami obligacji. Spory przeskok nastąpił w 2011 roku. Od tego momentu na Catalyst zostały notowane obligacje Skarbu Państwa, a wartość samego rynku zwiększyła się do 531,6 mld zł.  W kolejnych latach rynek wciąż się powiększał, lecz już nie w tak dynamiczny sposób.  Na koniec października 2014 roku na rynku Catalyst było notowanych 203 emitentów z 516 uplasowanymi emisjami.

podobne:  Co to są obligacje kuponowe? Zalety i wady obligacji kuponowych

Obecnie prawie 90% wartości rynku Catalyst stanowią obligacje skarbowe, dalej plasują się obligacje korporacyjne, obligacje komunalne, listy zastawne oraz obligacje spółdzielcze. Ostatnie miejsce obligacji spółdzielczych świadczy o tym, że banki spółdzielcze wciąż nie są zbytnio zainteresowane pozyskiwaniem kapitału z rynku poprzez emisje dłużnych papierów wartościowych. Odwrócenie się tej tendencji na pewno zwiększyłoby jeszcze wartość samego rynku, a także zdywersyfikowało jego strukturę. W przeciągu 5 lat trwania rynku Catalyst zwiększyła się jego płynność. Większość transakcji notowanych na Catalyst generowana jest przez obligacje korporacyjne. Wynika to z prostego faktu, iż charakteryzują się większymi wahaniami kursu, co daje inwestorom pewien margines do zarobienia na transakcji.

podobne:  Czym są obligacje zerokuponowe?

Przez pięć lat działania rynek Catalyst zdołał dojrzeć i okrzepnąć. Systematycznie zwiększa się jego wartość, liczba notowanych serii obligacji oraz liczba notowanych spółek.  Niestety rynek nie ustrzegł się mniejszych lub większych wpadek. Zdarzały się sytuacje, w których emitenci nie byli w stanie wypłacić należnych obligatariuszom odsetek lub wykupić obligacji w terminie zapadalności. Przypadki takich spółek jak Milmex czy Gant na pewno nadszarpnęły dobry wizerunek Catalyst.

Biorąc pod uwagę wielkość polskiego rynku obligacji korporacyjnych do wysokości PKB na tle innych państw europejskich, perspektywy są obiecujące, ponieważ stosunek wielkości rynku do polskiego PKB wynosi około 6-7%, podczas gdy liderzy w Unii Europejskiej osiągają nawet 130-150%. Potwierdza to drzemiący w rynku Catalyst potencjał kapitałowy, który w dalszym ciągu będzie przyciągał zarówno emitentów jak i inwestorów.

podobne:  Obligacje korporacyjne i instrumenty pochodne
2 komentarze
  1. dyskutant
    8 lata temu

    Catalyst się rozwija, wcześniej, jak był tylko rynek pierwotny, to mało kto inwestował w obligacje korporacyjne. A jak rozmawiam ze znajomymi, to coraz więcej z nich jest zainteresowanych obligacjami.

  2. obligacje
    8 lata temu

    Generalnie Catalyst dużo zmienił w zakresie obligacji. Chociaż ostatnio czytałam, że na ich temat zrobiło się nieco kontrowersyjnie i KNF odradza ich zakup.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *